Kto z nas nie zastanawiał się kiedyś, jak naprawić swój cieknący stary dach pokryty papą. Czy punktowa naprawa wystarczy na długo? Czy łatane miejsce będzie na tyle odporne, że będziemy mogli spać spokojnie? Czy nasz dom lub altanka z dachem pokrytym starą papą i nowymi naprawami będą wyglądać schludnie? Każdy, kto miał z tym do czynienia, wie, że najlepszym sposobem na starą cieknącą papę, jest montaż blachy trapezowej. Ten produkt pozwoli nam na kompletne nieprzejmowanie się już dłużej naszym pokryciem dachowym. Blacha trapezowa to sprawdzony towar i jeden z najlepszych materiałów do tego celu na rynku. Czy można położyć blachę na papę? Otóż tak, należy jednak stosować się do właściwych reguł budowlanych. Poniżej rady i podpowiedzi jak to wykonać.
Zakupienie odpowiednich ilości materiałów i wyposażenie się we właściwe narzędzia
Zanim przystąpimy do montażu blachy trapezowej pokrytym papą, należy zrobić tzw. research tego, co potrzebujemy i w jakich ilościach. Nikt przecież nie lubi, gdy zostają nam produkty po montażu, których później nie da się w żaden sposób wykorzystać i zwrócić. Nikt nie chce zaśmiecać niepotrzebnie środowiska.
Blacha trapezowa
Ważne jest kupno samej blachy trapezowej na konkretny wymiar naszego dachu. Żeby to zrobić, trzeba dobrze wymierzyć powierzchnię dachu i podać ją pracownikowi sklepu. Większość sklepów przycina na miejscu konkretny kształt blachy, a także dowozi na wskazany adres.
Łaty i kontrłaty
Należy zaopatrzyć się także w łaty i kontrłaty, które są drewniane o przekroju najczęściej kwadratowym lub prostokątnym. Popularne są wymiary 4/4 cm lub 4/5 cm.
Wkręty farmerskie
Gdy będziemy mieli już zakupioną blachę trapezową, należy pomyśleć, czym chcemy ją przymocować. Do tego najlepsze są wkręty farmerskie. Większość sklepów z blachą trapezową ma je w swojej ofercie. Jak dużo ich potrzebujemy? To zależy od położonych łat – musimy przecież mocować blachę bezpośrednio do nich.
Wkręty do drewna
Kontrłaty przykręcamy na wkręty do drewna. Muszą być one długie. Tak, żeby dosięgnęły poszycia pod papą. Do łat możemy zastosować krótsze wkręty, takie, które połączą nam się z kontrłatami.
Wiatrownice i gąsiory oraz rynny
A co z wykończeniem? Przecież, żeby był efekt, to dach musi być wykończony idealnie. Do tego, świetnie nadają się wiatrownice i gąsiory. Jak sama nazwa wskazuje, wiatrownice chronią dach przed poderwaniem przez silny wiatr. Dają też estetykę i ogólny wygląd.
Jakie narzędzia będą nam potrzebne do instalacji nowego dachu?
Piła do drewna, dobra wkrętarka, nożyce do blachy, urządzenie do mierzenia.
Rozstaw łat i kontrłat pod blachę trapezową
Należy najpierw wyjaśnić, czym różnią się łaty od kontrłat. Otóż Kontrlaty to pierwsze poszycie, które kładziemy na dach pokryty papą. Łaty, to deski poprzeczne położone na kontrłaty. Kontrlaty odpowiedzialne są za wentylację dachu. Normalnie kontrłaty przybijamy do krokwi. Krokwie to główna konstrukcja, z jakiej składa się dach. W naszym przypadku kontrłaty nie będą przykręcane do krokwi. Oczywiście, pozwoliłoby to na lepsze połączenie całości, ale nie będziemy w stanie zlokalizować krokwi pod papą i warstwami desek pod nią. Rozstaw łat i kontrłat pod blachę trapezową różni się w zależności od kąta pochylenia dachu. Na bardziej stromych dachach będziemy musieli układać łaty gęściej. Na bardziej płaskich rzadziej. Ważne jest, żeby były w równych odstępach, ponieważ możemy mieć później problemy z prawidłowym instalowaniem wkrętów.
Co ile łaty i kontrłaty?
Kontrłaty mocujmy mniej więcej co jakieś 80-90 cm. Ważne jest, żeby kontrłaty na krawędziach były równe z krawędzią dachu. Pierwsza łata powinna być dość blisko kalenicy – górnej linii łączącej oba zbocza dachu. Łaty na stromych dachach możemy instalować mniej więcej co jakieś 40-60 cm. Na łagodnych zwiększać te wartości.
Układanie blachy trapezowej na dachu
Gdy mamy już przygotowaną powierzchnię pod blachę, czyli pełne łacenie. Przechodzimy do najprzyjemniejszej rzeczy. Czyli do układania blachy trapezowej na dachu. Ważną czynnością będzie przetransportowanie blachy na dach. Z małymi arkuszami powinniśmy sobie poradzić bez problemu, co jednak z większymi? Tu musimy mieć pomoc, ponieważ blacha łatwo potrafi się odkształcać czy deformować. Gdy mamy już pierwszy kawałek na górze, musimy przeznaczyć na niego najwięcej czasu, ponieważ jest on wyznacznikiem dla kolejnych układanych części. Jeśli położymy go krzywo, może okazać się, że ostatni arkusz będzie wystawał lub będzie za krótki w którymś miejscu.
Kluczowe jest to, od której strony zaczniemy układać pierwszy kawałek. Czynnikiem wpływającym na to jest kierunek wiatru, jaki najczęściej się pojawia w okolicy naszego budynku. Źle zamontowaną blachę silny wiatr potrafi poderwać do góry. Kolejnym krokiem jest układanie z zakładem. Czyli blacha na blachę. Blacha trapezowa ma specjalny kształt. Kolejny kawałek nakładamy o jeden trapez. Mocujemy za pomocą wkrętów farmerskich. Ważne, żeby łączyć w górnym położeniu blachy. Czyli blachę z blachą łączymy w górnej płaszczyźnie trapezu. Do łat przykręcany w dolnym położeniu trapezu.
Znaczące są odległości wkrętów. Na krawędziach dajemy w każdą łatę. Bliżej środka dachu możemy instalować mniejsze ilości. Pamiętajmy, żeby dokręcać wkręty w taki sposób, żeby guma, która jest przy wkręcie, wyszła poza jego obrys jakieś 0,5 mm. Wtedy połączenie będzie szczelne. Na koniec montujemy wiatrownice, gąsior i rynny. Dach jest gotowy i możemy się nim cieszyć przez długie lata.